niedziela, 9 stycznia 2011

sąsiedzkie pogaduszki.

09:31 Wczoraj wieczorem na spacerze spotkałam sąsiada. Opowiedział mi o planach gminno-deweloperskich wobec naszego osiedla. Niebawem ma powstać kilkanaście szeregowców tuż za domem słynnego piłkarza. Ochrona ma zniknąć, bo drogi oddano już gminie. Nie są to dobre wieści. Mieszkamy tu niecały rok. Mieliśmy nadzieję pomieszkać tu jeszcze z 9 lat. Ale wszystko składa się przeciw. Może czas przestać się oszukiwać i nabyć w większe mieszkanie w Warszawie, i wynieść się tam na dobre (czytaj do emerytury). W każdym razie od wczoraj szukamy działki, przygotowujemy dom do sprzedaży i myślmy intensywnie co dalej. We wtorek Pan Mąż ma poważną rozmowę o pracę, która w znacznej mierze ukierunkuje nasze decyzje. A zatem w sprawie przeprowadzek wszelakich: byle do środy!


18:45 Warszawski tydzień właśnie się zaczął. Długi będzie, niestety.



2 komentarze:

  1. zdjęcie to plan na Góry?pozdr, Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba by się nie zmieścił na moim kawałku... ale coś w ten deseń byłby fajnie

    OdpowiedzUsuń