wtorek, 11 stycznia 2011

mała pierdoła.

09:59 Mała pierdoła chora. O drugiej w nocy zażądała spaceru. Wstałam i poszłam, na całe szczęście, gdyby zrobiła to w domu byłaby masakra. Wymioty i takie tam. Byłyśmy już u lekarza, ścisła dieta, dwa zastrzyki, 2 tabletki i będzie dobrze. Nie służy jej buszowanie po warszawskich trawnikach?

Pan Doktor - Mikołaj.

12:51 Mała Pierdoła głównie śpi. Jak śpi to zdrowieje, i hope. Nie mam sumienia zrobić sobie czegoś do jedzenia kiedy ona głoduje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz