Mama zawsze mówiła: w Walentego nie można szyć ani prać, choć do dziś nie wiem dlaczego.
Kilkanaście lat temu Pan Mąż poprosił moich rodziców o moją rękę w świętego Walentego. Dziś nawet nie pamiętam ile lat temu. Bo po co? Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz